niedziela, 1 listopada 2015

Aleksander (Sasza) Spesiwcew



Urodził się w Nowokuźniecku w 1970 i wychowywał w patologicznej rodzinie, w której ojciec torturował pozostałych domowników. Jako dorosły zabił swoją narzeczoną i został skazany na izolację w szpitalu psychiatrycznym, z którego po jakimś czasie go wypuszczono. Zamieszkał wtedy ze swoją matką Ludmiłą i jej dobermanem.
    
   Relacja Aleksandra z matką była wyjątkowo makabryczna. Sypiał z nią w jednym łóżku jeszcze jako nastolatek. Swego czasu Ludmiła pracowała jako pomoc w kancelarii prawnej skąd wynosiła akta pełne fotografii z miejsc zbrodni.
 
    W 1996 roku sąsiedzi wezwali hydraulika do wycieku z rury. Gdy okazało się, że problem znajduje się w mieszkaniu Spesiwcewów, a na dzwonek do drzwi nikt nie odpowiada, wyważono je w asyście milicji.
Gdy do mieszkania weszli oficerowie zastali wszędzie pełno krwi. W kuchni znaleziono miski z kawałkami ludzkich ciał. W wannie znajdowały się bezgłowe, zbezczeszczone zwłoki. Na kanapie znajdowała się niejaka Olga Galtsewa, ciężko ranna po torturach. W szpitalu zdążyła zeznać przed prokuratorem o szczegółach zbrodni, zanim zmarła po 17 godzinach.

   Olga Galtsewa z trudem opowiedziała o tym jak wraz z koleżankami została podstępem zwabiona do mieszkania Saszy i jego matki. Matka Aleksandra, robiła zakupy. Z wolą pomocy starszej kobiecie udały się z jej siatkami do mieszkania, gdzie zostały zaatakowane przez Sasze i psa. Dziewczęta były przetrzymywane przez ponad miesiąc – torturowane, głodzone, gwałcone, przykute do kaloryfera. Jedna z nich zginęła szybko na skutek zadanych obrażeń, a drugą zagryzł pies Spesiwcewów. Galtsewa została zmuszona do poćwiartowania zwłok koleżanek, by Ludmiła ugotowała z nich obiad.  Spesiwcew uciekł przez balkon, gdy usłyszał jak milicja puka do jego drzwi. Został potem schwytany, gdy próbował zgwałcić inną kobietę w jej własnym mieszkaniu. Milicja znalazła dziennik, w którym ze szczegółami opisał on morderstwa 19 dziewcząt. Spesiwcewa podejrzewa się też o wiele innych zbrodni, ale rosyjskim władzom brakuje funduszy na dochodzenie w tych sprawach.



   Spesiwcewa uznano za winnego wszystkich 19 zbrodni i skazano na karę śmierci. Jego matka  zaprzeczyła, jakoby miała jakikolwiek udział w morderstwach, ale sąd nie dał wiary jej wyjaśnieniom i została skazana na dożywocie.

    W jego domu znaleziono 82 zestawy zakrwawionych ubrań, elementy biżuterii i zdjęcia nieznanych ludzi, którzy prawdopodobnie byli jego ofiarami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz